W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- dębie Robert z Białołęki
- konkursie na "Drzewo roku"
- finalistach konkursu
Dąb Robert rosnący na warszawskiej Białołęce ma ponad 350 lat, około 28 metrów wysokości i 543 cm obwody. Mieszkańcy dzielnicy nazywają ten pomnik przyrody seniorem, gdyż pamięta jeszcze czasy, gdy miejsce to było polem uprawnym. W najbliższej okolicy drzewa znajduje się stadnina koni oraz szkoła podstawowa. To już kolejny raz kiedy drzewo bierze udział w konkursie, gdyż ma ono już na koncie tytuł "Warszawskiego Drzewa Roku 2023". Jedna z teorii na temat Roberta mówi, że posadzili go bernardyni, którzy przed laty odbudowywali w tej okolicy zniszczoną wojną wieś.
"Dla okolicznych mieszkańców stał się już drzewem symbolem – to właśnie wokół Roberta chcieliby, by w przyszłości powstał park, po którym mogliby spacerować z całymi rodzinami. Jeśli się uda, dąb Robert byłby swoistą bramą, strażnikiem tego parku, który będzie zarazem witał, jak i żegnał jego odwiedzających" - czytamy na stronie klubu Gaja.
Dąb Robert jest jednym z 16 finalistów konkursu na Drzewo Roku organizowanego od 14 lat przez Klub Gaja. Celem plebiscytu jest zwrócenie uwagi na ciekawe drzewa, które od lat są częścią lokalnej społeczności, polskiej kultury i historii. Oprócz Roberta w finale konkursu znalazły się wiekowe dęby i buki, a także sosna rumelijska, kasztanowiec, platan, jesion i grusza.
Zwycięzca zostanie wyłoniony w czerwcu za pomocą internetowego głosowania.
Napisz komentarz
Komentarze