W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- remoncie ulicy Białołęckiej
- odwodnieniu ulicy
- realizacji największej inwestycji na Białołęce
Po każdym deszczu rozlewiska na Białołęckiej są tak wielkie, że na niektórych odcinkach kierowcy sami wdrażają ruch wahadłowy. Ulicę trzeba wybudować od nowa. Będzie to jedna z największych inwestycji drogowych na Białołęce. Jak szacuje ratusz, pochłonie niemal 100 milionów złotych.
Po każdym większym deszczu ulica Białołęcka zmienia się w rwącą rzekę. Jak się dowiedzieliśmy z portalu TVN Warszawa jest szansa, że w przyszłym roku się to zmieni. - Jesteśmy na etapie pozyskiwania decyzji na ostatni ważny projekt na Zielonej Białołęce, kompleksowej modernizacji ulicy Białołęckiej - powiedział Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy. - To będzie największa inwestycja, jaką będziemy prowadzili na Białołęce w ostatnich latach po przebudowie Głębockiej i Ostródzkiej - zauważył.
Ratusz planuje, by w drugim kwartale tego roku przystąpić do poszukiwania wykonawcy. - Ale realizacja jest przewidziana po zakończeniu ulicy Kąty Grodziskie, żeby nie kumulować utrudnień na równoległych korytarzach - zastrzegł Olszewski. I dodał, że budowa Kątów Grodziskich idzie zgodnie z planem, a termin jej zakończenia to kwiecień przyszłego roku.
- Największym problemem na Białołęckiej nie jest stan nawierzchni, ale sposób odwodnienia drogi. Niezbędne będą wykupy ziemi pod poszerzenie pasa i wytyczenie tras rowerowych. To wszystko niesie za sobą bardzo duże koszty. Szacujemy tę inwestycję na prawie 100 milionów złotych - mówił Olszewski.
Białołęcka zostanie przebudowana na odcinku około czterech kilometrów, między ulicami Kopijników i Ketlinga. Zakres prac będzie bardzo duży. Najpierw drogowcy całkowicie zerwą istniejącą nawierzchnię. Wybudują ją od nowa, a obok chodniki i dwukierunkową ścieżkę rowerową. Przetarg obejmie także wybudowanie kanalizacji deszczowej i oświetlenia. Przystanki będą zlokalizowane na ulicy (bez zatok).
Napisz komentarz
Komentarze